Ceny za przyjęcie odpadów winny wzrastać proporcjonalnie do rosnących kosztów zagospodarowania odpadów tj. magazynowanie odpadów przy ograniczeniu wpływu czynników atmosferycznych, przekazywanie odpadów do spalarni bezpośrednio z produkcji oraz stale rosnących cen paliw, energii. Zakaz importu 24 frakcji odpadów, w tym m.in. tworzyw sztucznych i papieru, wprowadzony w 2017 r. przez władze Chin, (największego światowego odbiorcy odpadów z papieru i plastiku) przyczynił się do niemałych zawirowań na europejskim rynku gospodarki odpadami. Eksperci wręcz mówią o załamaniu tego rynku. Problem związany jest z dotychczasowym globalnym obrotem odpadami, które były wysyłane z USA, UE i Japonii do Chin, by powrócić w postaci przetworzonych produktów. Spada popyt na makulaturę i odpady z tworzyw sztucznych. Folii właściwie nikt w Polsce już nie chce odbierać! Zakaz importu odpadów przez Chiny wymusza na Unii Europejskiej szybsze przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym co wiąże się ze znaczącym wzrostem zagospodarowania tychże odpadów we własnym zakresie. Ustanowiony przez Chiny zakaz odczuwa cała Europa, w tym Polska. Bardzo odczuwalny jest problem ze zbytem niektórych asortymentów surowców wtórnych.
Celowy Związek Gmin R-XXI pomimo zmniejszonych wpływów ze sprzedaży wydzielonych surowców wtórnych nadal zamierza utrzymać zerowe stawki opłat za przyjęcie do RZGO Słajsino odpadów selektywnie zebranych tj. papieru, szkła, metali i tworzyw sztucznych.
Info. dział edukacji i promocji